Wielu uczniom odrabianie pracy domowej kojarzy się raczej z udręką i przykrym obowiązkiem. Kiedy dochodzą do tego pierwsze trudności pojawiające się w szkole, nastolatek może kompletnie zmienić swoje podejście do nauki.
Jeśli stan ten będzie trwać dłuższy czas, dziecko może stracić zainteresowane lekcjami, przestać odrabiać zadania domowe, a nawet zacząć szukać wymówek, aby unikać szkoły. Najczęstszymi powodami są wtedy brak motywacji i pewności siebie. Warto jednak zajrzeć nieco głębiej, bo niechęć do nauki może mieć swoje drugie dno.
Jak zmotywować nastolatka do nauki, aby nie przyniosło to odwrotnego skutku?
Warto w pierwszej kolejności „wejść w buty” swojego dziecka i zastanowić się, co jest przyczyną problemu. Trudności w nauce są niepokojącym sygnałem dla rodziców, w końcu chcą jak najlepszej przyszłości dla swojej pociechy, a edukacja jest jej nieodłącznym elementem. Warto dać sobie czas i poobserwować zachowanie swojego dziecka. To dobry moment na zastanowienie się, czy jest to tylko faza przejściowa, czy narastający problem, który wymaga interwencji. Fazą przejściową może być moment przechodzenia z podstawówki do liceum, kiedy każdy nastolatek potrzebuje chwili na przystosowanie się do nowego, nieznanego środowiska oraz zmiany tempa nauki. Wykaż się wtedy cierpliwością i zrozumieniem dla zmian, które przechodzi Twoje dziecko. Spadki wydajności są w takiej sytuacji naturalną koleją rzeczy.
Zmiany związane z dojrzewaniem
Etap dojrzewania ma ogromny wpływ, nie tylko na to, jak zmienia się organizm nastolatka, ale również na to, jak funkcjonuje i jakie ma nastawienie do otaczającego go świata. Spadek motywacji do nauki może wynikać ze zmian neurohormonalnych, które powodują wahania nastroju i wzrost impulsywności, ale również – zaburzenia snu.
Około 12 roku życia dzieci zaczynają wchodzić w okres dojrzewania, kiedy to wydzielanie melatoniny odpowiedzialnej za zasypianie i sen, zostaje zaburzone. Badania pokazują, że rytm dobowy nastolatka zostaje przesunięty o około 2-3 godziny do tyłu. Oznacza to, że jeśli dorosły szykuje się do snu ok. 22:00, to nastolatek robi to po północy. Budzenie go rano do szkoły jest równoznaczne z codziennym wstawaniem dorosłego o 04:00 nad ranem. Efektem jest stale niewyspany uczeń, a co za tym idzie pogorszenie pamięci i koncentracji. I nie jest tak, że prędzej czy później dopadnie go zmęczenie i wcześniejszy sen – to melatonina za niego odpowiada.
Dodatkowo, z jednej strony dochodzi rozdrażnienie, bunt, krzyki i awantury. Z drugiej strony, próba opanowania tego chaosu, kiedy nastolatek stara się skupić i coś zapamiętać, ale kompletnie mu to nie wychodzi. Wisienką na torcie są pretensje i presja otoczenia. Taki mix sprawia, że dziecko ma poczucie, że cały świat jest przeciwko niemu.
Kondycja i zdrowie psychiczne
Zdrowie psychiczne jest jednym z najważniejszych czynników wpływających na chęć nauki w klasie i interakcje społeczne, które są nieodłącznymi elementami życia szkolnego. Zdarza się, że dzieci mówią „nie lubię szkoły”, „nie chcę do niej chodzić”. A negatywne nastawienie nie bierze się znikąd. U niektórych nastolatków okres dojrzewania bywa bardzo trudny i obciążający psychicznie. Coraz więcej młodych ludzi zmaga się z lękami i depresją. Wiele z nich funkcjonuje z niezdiagnozowanym ADHD.
Dla depresji charakterystyczne jest pogorszenie się funkcji związanych z myśleniem. Trudniej wtedy zapamiętać nowe informacje i przypomnieć te wcześniej wyuczone.
Z kolei nastolatki z ADHD potrafią wyłączyć się z lekcji, bo konieczność utrzymania ciągłej uwagi i koncentracji przez 7 godzin dziennie jest dla nich nie tylko niezwykle męcząca, ale wręcz niemożliwa.
Przytłoczenie i zaległości w nauce
Dorastanie to podróż pełna wzlotów i upadków. Nastolatek często czuje się przytłoczony zarówno w życiu szkolnym jak i osobistym. Burza hormonów, niewyspanie, natłok obowiązków związanych ze szkołą i zajęciami pozalekcyjnymi, potrafią skutecznie zniechęcić. W efekcie dzieciaki mogą czuć się przygnębione i zrezygnowane, bo nie są w stanie nadążać za zadaniami szkolnymi. Z jednej strony materiał z roku na rok staje się trudniejszy, a z drugiej coraz bardziej absorbuje życie towarzyskie. I to normalne, że woli spędzać czas z rówieśnikami niż uczyć się matematyki. I ma problem, żeby to wszystko połączyć.
Stres i wysokie wymagania
Stres niejedno ma imię i w zależności od charakteru i okoliczności, każde dziecko będzie reagować inaczej na różne wydarzenia. Dodatkowo mózg nastolatka jest bardziej wrażliwy na stres. Dlatego też nastolatki mogą łatwo stracić motywację do nauki. Widać to w chociażby w sytuacjach, kiedy dzieci są pewne swojej wiedzy, a na klasówce – pustka w głowie. Rodzicom łatwo przychodzi stawianie wysokich wymagań i „szóstki” na koniec roku. Jednak te cele powinny brać pod uwagę również indywidualne możliwości dziecka.
Świetny napisane 🙂